Przypowieść o skarbie i perle

Przypowieści o czuwaniu przypominają nam o zadaniu, jakie mamy w naszym ziemskim życiu. Zaś przypowieść o skarbie i perle mówi przypomina nam o tym, jak powinniśmy mieć poukładane priorytety w życiu.

Czym jest dla nas prawdziwy skarb?

Mamy XXI wiek i wartości niektórych z nas czasami są powywracane do góry nogami. Często dzieje się to nawet nie do końca zauważalnie dla nas. Gdzieś tracimy z oczu to, co najważniejsze.

Przypowieść o perle mówi o wielkim skarbie, dla którego powinniśmy być gotowi i chętni zrobić wszystko.  Człowiek, który znalazł perłę od razu wiedział, że jest ona dla niego skarbem. Ukrył ją, ale tylko na chwilę, aby pozbyć się wszystkiego, co miał dla tej perły. Perłą jest za pewne Pan Bóg i Królestwo Boże, do którego nas zaprasza. Jeśli będziemy mieli zawsze czyste serca to na pewno zauważymy, gdy w naszym życiu pojawi się taka perła. I będziemy mieć odwagę zrobić dla niej wszystko. Wiara wtedy nie będzie dla nas trudna i wymagająca.

Jeśli jednak nasze serca będą zakurzone grzechami możemy pomylić perłę z czymś błahym lub nawet w ogóle jej nie zauważyć. Dlatego starajmy się być zawsze w stanie łaski uświęcającej!

Przypowieść o perle

Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli. Znalazł go pewien człowiek i ukrył ponownie. Uradowany poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił tę rolę. Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do kupca, poszukującego pięknych pereł. Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją.